Bliźniacze świątynie Belur i Halebid [Indie, Karnataka]

O ile zwiedzanie świątynie w Belurze Michatek jeszcze jako tako przetrwał to w Halebidzie zrobił nam taka awanturę, że odechciało nam się wszystkiego. Jakimś cudem udało nam się go nakłonić do gry w “bimbi” czyli piłki, dzięki czemu w ogóle mogliśmy świątynie obejrzeć i to tylko dlatego, że robiliśmy to na zmianę. A szkoda, bo obie były bardzo ładne i stare.








W wózku Mii.
This entry was posted in Indyjskie and tagged , . Bookmark the permalink.

3 Responses to Bliźniacze świątynie Belur i Halebid [Indie, Karnataka]

  1. Piotr says:

    Michaś na zdjęciu z kapelutkiem wygląda jak Marylin nad wywiewem z metra:) Pięękny jest!

  2. agnieszka says:

    to byłam ja – Aga, a nie jakiś tam Piotr Leśnik, który zresztą nas właśnie odwiedził i pozdrawia dziękując za nocleg:) Wam dziękując. Nam jeszcze nie podziękował.
    Ps: A Mii rosną teraz jedynki!

  3. Zastanawiałem się, czemu Marlin Manson miałby stać nad wyziewem z metra, ale już wiem 🙂

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *