Wieczorem planowaliśmy obejrzeć słynny jaipurski festwial słoni. W końcu to był główny powód naszego wyjazdu do stolicy Radżasthanu. Tylko, że dokładnie w dniu festiwalu okazało się, że został odwołany. Dokładnie nie cały festwial, ale udział słoni. Oficjalny powód: protesty organizacji pozarządowych broniących praw zwierząt…
Na otarcie łez pozostał nam widok słoni wożących turystów w Amber forcie.
Festwial i tak poszliśmy obejrzeć, ale nie ma co ukrywać, występy lokalnych zespołów muzyczno-tanecznych czy zawody w wiązaniu turbana na czas nie były w stanie zastąpić paraday słoni i słoniowego meczu polo.
My pojechalismy do Chokhidhani zeby zobaczyc slonia a przy okazji wielblada, wystepy taneczne i zjesc oryginalny posilek radzastanski – polecam: http://www.chokhidhani.com/home.html
Znam znam, choć nigdy nie byłem. Może będzie jeszcze okazja się wybrać.