Kolejka [Bujunbura, Burundi]

Idziemy do banku wymienić pieniądze. Kilka skomplikowanych obliczeń i już wiadomo ile warte są nasze dewizy. Teraz trudniejsza część zadania: wypłacić pieniądze w kasie. Przy okienku prawdziwy chaos. Grupka ludzi bez ładu i składu próbuje dopchnąć się do kasjera. Będzie ciężko. Ale co tam, my zaprawieni w niejednych bojach podróżnicy nie przepchniemy się do kasy? Oczywiście, że się przepchniemy. Jak nie, jak tak! Hola! Czy na pewno nie ma kolejki? Ależ jest! Tylko nie tworzą jej ludzie, a sprawy. Przed okienkiem w rządku leży zestaw papierków (kwitów, rachunków, czeków), które czekają na załatwienie przez kasjera. Jeśli pojawia się nowy klient dokłada swój papierek na końcu rządka. Ich właściciele mogą więc spokojnie czekać na swoją kolej, albo… na kolej swojego kwitka.









This entry was posted in afrykanski and tagged . Bookmark the permalink.

2 Responses to Kolejka [Bujunbura, Burundi]

  1. Anonymous says:

    … a bo niby w PKO to jest inaczej… ale wkrotce zmieni sie na lepsze

  2. MW says:

    Heh to jeszcze żyjecie, naprawde mocne macie pomysły na wyprawy. Afryka kojarzy mi się z muchami tse tse, gorączką krwotoczną, i masakrami z użyciem maczet. Fajnie że wreszcie stronka działa bo wcześniej nie moglem jej odpalić. Serdecznie Was pozdrawiam Michał Wojciechowski

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *