O Mandu słyszeliśmy sporo, choć tylko ogólniki. Że to przyjemne i ciekawe miejsce, a do tego nie aż tak turystyczne. Wszystko prawda. A do tego jeszcze imponujące. Krótko mówiąc polecamy każdemu.
Przede wszystkim Mandu jest małą, dość senną miejscowością – a to w Indiach bardzo cenne. Życie toczy się niejako obok turystów, którzy zatrzymują się zwykle na noc w resortach oddalonych o kilka kilometrów lub tylko na lunch w jednej z nielicznych restauracji. Za to wśród domów i okolicznych pól roi się od niesamowitych XIV-XV wiecznych budowli, meczetów, pałaców, świątyń i grobowców – pozostałości ze stolicy królestwa Malwa. Zobaczenie tego na spokojnie zajmuje dwa fascynujące dni, przeplatane spacerami po okolicy i podziwianiem widoku na piękne doliny, gdyż całość położona jest na imponującym płaskowyżu.
Fajne foty.
Po prostu celebrities!
Michaś Beatlesów lubi ma się rozumieć? Fryzury mają identyczne :).