Sopot po sztormie [Polska]

I tym razem w Sopocie nie obyło się bez atrakcji. Silne wichury powaliły aż dwa drzewa na naszej ulicy – samochody ocalały, ale prądu nie było ponad 12 godzin. Dzień później wybraliśmy się na plażę i molo, obejrzeć spustoszenia po sztormie. Sam pomost w zasadzie ocalał, choć nie obyło się bez strat. Resztki desek wciąż unoszą się na morzu i zaśmiecają plażę. Bursztynów nie znaleźliśmy…




This entry was posted in Indyjskie and tagged . Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *