Wizyta w Indiach nie może w żadnym razie zostać uznana za udaną bez pamiątkowego zdjęciaprzed Taj Mahalem.
Ale w żadnym razie nie można też powiedzieć, że wyjazd do Agry był powtórką z rozrywki.
Odwiedziliśmy też bowiem nowe miejsca, które zaowocowały nowym spojrzeniem
na znane już dobrze obiekty. Czy to dzięki temu, że oglądaliśmy je z innej strony,
na znane już dobrze obiekty. Czy to dzięki temu, że oglądaliśmy je z innej strony,

Czy też, że oglądaliśmy je ze znanej nam strony, ale w nowych warunkach atmosferycznych
(o ile za takie można uznać wiszący nad Agrą smog!)