Pamiętacie nasz wpis na temat Janki i pieluch? Żaliliśmy się wtedy, że napotkaliśmy pewien opór materii. Muszę się jednak pochwalić, że mamy pewne sukcesy wychowawcze. Minęły trzy miesiące i nauczyliśmy już Jankę zakładać pieluchę na noc. Ostatnio także zgadza się nakładać pampersa do oglądania bajek i czasem na wyjścia. Jeszcze trochę popracujemy i będzie dać się zapieluszać w ciągu dnia 🙂 Jesteśmy pełni optymizmu.
Innymi słowy: Janka notorycznie zapomina o istnieniu nocnika. A że z toalety korzysta wyjątkowo często, to kryzysy są dla nas dość dotkliwe.