Buddyjskie klasztory w Ladakhu naprawdę potrafią oczarować. Rok temu miałem okazję podziwiać jeden z najpiękniejszych przykladów tego typu architektury: gompę w Phugtalu. Teraz odwiedziłem kilka innych miejsc m.in. Lamayuru, Alchi i Likir. W tym ostatnim – dzięki uprzejmości jednego z mnichów – miałem też okazję się przenocować. Moja szczęśliwa gwiazda towarzyszyła mi i tym razem, bo dostałem pokój z dwoma łóżkami. Okazało się, że pierwsze ma już lokatorów: pluskwy, więc spokojnie zająłem drugie. To było wolne. Dzięki temu mogłem spokojnie chłonąć atmosferę miejsca.
Gompa w Lamayuru.
Gompa w Likir
Alchi ma piękne freski, ale w środku nie można robić zdjęć, a z zewnątrz prezentuje się niestety
mało widowiskowo (stąd zdjęć z Alchi nie będzie).