Terytoria okupowane mają turystom do zaoferowania jeszcze więcej atrakcji niż cześć południowa.

W “tureckim Cyprze” spodobały się nam ruiny zamków


zbudowano je w średniowieczu do obrony przed arabskimi najeźdźcami

fajne były też ruiny rzymskie

Żabkowi przypadł do gustu jeden rzymski amfiteatr

Niezwykła była też Famagusta, miasto otoczone weneckimi murami, w środku których obejrzeć można ruiny kilku kościołów, w tym jednej gotyckiej katedry – pełniącej dziś funkcję meczetu (na zdjęciu)


I perełka – w małej wiosce Bellapais klasztor Augustynów z XIII w.