Reszta wyjazdu zeszła nam zwiedzanie głównych atrakcji położonych pomiędzy Tibilisi i Kutaisi.
Oczywiście chwilę spędziliśmy w stolicy,
ale była to dosłownie chwila.
zatrzymaliśmy się za to pod Tibilisi – Mcchety.
jednym z najstarszych miast Gruzji i zarazem ważnym ośrodkiem religijnym.
Nam najbardziej podobał się jego kompaktowy charakter i spójność architektoniczna.
Zatrzymaliśmy się też w Gori, które słynie głównie z tego, że urodził się tu Stalin
Na miejscu jest jego muzeum.
Jest też plac.
A tak to raczej mało atrakcyjne miasteczko.
Na przedmieściach jest za to bardzo fajne skalne miasto – Uplistsikhe.
Idealne miejsce by wyszaleć dzieci na świeżym powietrzu,
nawet przy wietrznej
i dość chłodnej pogodzie.