Do tej pory staraliśmy się lekko wygładzać rzeczywistość, prezentując na blogu wybrane kadry “pięknych Indii”. Czas jednak urealnić trochę obraz tego niesamowitego kraju. Jest wiele elementów, które mogą zdziwić zagranicznych przybyszy w ich pierwszym kontakcie z Indiami, ale żaden nie jest tak znamienny, żaden nie pokazuje dystansu, jaki dzieli nasze kultury i żaden jednocześnie nie występuje tu tak powszechnie, jak znane skądinąd i lubiane zwierzę kopytne, popularnie zwane krową, a dokładniej krową świętą.
że krowy u nas nie mieszkają “tuż za rogiem”?
Pod Łowiczem duzo krow jest, wiec nie widze problemu 🙂 A tak w ogole to jeszcze swinke widzialem na jednym ze zdjec.
wuju to nie świnka a pies hihi 🙂