Trochę o dzieciakach [Indie, Delhi]

Wracają jeszcze na chwilę do naszego górskiego wyjazdu to muszę przyznać, że bardzo ciekawie było przysłuchiwać się rozmowom Michasia rozmawiającego z wujkiem Jacksonem całkiem swobodnie po angielsku. Na co dzień nie mamy zbyt wiele okazji by zaobserwować językowe zdolności naszego syna. Z obcymi nie rozmawia, a z nami mówi tylko po polsku. Wyjątkiem są piosenki. Te Michaś śpiewa chętnie i z każdym. Zna nawet dwie w hindi, a ostatnio nauczył się też “Panie Janie” po polsku, angielsku, francusku i niemiecku.

Inna sprawa, że Janka, która od niedawna chodzi do przedszkola co i rusz zaskakuje nas jakimiś nowymi słówkami. Ona wyraźnie nie zdaje sobie sprawy z różnorodności języków na świecie i mówi specyficznym mixem polsko-angielsko-indyjskim: mleko chialije – chcę mleka, look – jak chce zwrócić na coś naszą uwagę, np. look mu – zobacz krowa, look jeden bird. Zabawne jest też mój juice – mój sok albo mój bag – moja torebka.

Jak już o Jance mowa, to muszę przyznać, że dziewczyna stała się prawdziwą pięknisią. Jak stroje to tylko pink. Muszą być różowe i koniec. Inaczej nie założy. Nie ma mowy. W grę wchodzi jeszcze fiolet i ewentualnie niebieski, ale to już tylko w wyjątkowych sytuacjach. Do kompletu musi być spinka we włosach i ulubione okularki Barbie. Oczywiście też różowe. Osobiście mam z tym duży problem i zrozumieć nie potrafię, jak taka dwuletnia bestia może mieć takie silne preferencje modowe. Strach pomyśleć co będzie dalej. Dziewczyna jest generalnie bardzo mądra i zadziwiająco twarda. Michaś w jej wieku był strasznym leniwcem. Bez wózka nie dawało się nam ruszyć. A Janka zupełnie inaczej – wszędzie chodzi, prawie nie narzeka, bez mrugnięcia maszeruje tam gdzie chcemy. Na wycieczkę w Himalaje wzięliśmy na wszelki wypadek naszego nowego czerwonego Maclarena (poprzednik wózek się zużył), ale wyciągnęliśmy go tylko raz! Jak silne ma nogi widać też w basenie, gdzie mam wrażenie wiosłuje szybciej niż jej brat! A on trenuje dwa lata dłużej.

This entry was posted in Indyjskie and tagged , . Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *