Jesienne wspomnienia [Chiny, Zhejiang]

Jesienią korzystają z krótkiej przerwy w szkole naszych dzieci wybraliśmy się na kilkudniową wycieczkę na południe. Jak powszechnie wiadomo na południu zawsze jest przyjemnie cieplej (no chyba, że jakimś dziwny trafem jest się na południowej półkuli; my w każdym razie nie jesteśmy). Tym razem na południu aż takiej rewleacji nie było, bo trafiło nam się zachmurzenie… W kazdym razie naszym celem było Hangzhou – stolica administracyjna prowincji Zhejiang. Choć z reguły staramy się unikać dużych miast, to tym razem zrobiliśmy wyjątek. Hangzhou mimo, że ma prawie 7 mln ludzi jest bowiem jak na tak ogromną metrolopolię bardzo nietypowe. Jego centralną część stanowi jezioro, które z uwagi na swoje walory krajobrazowo-architektoniczne zostało wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Idealnie nadaje się na długie spacery, rejsy łodzią i różnego rodzaju inne wycieczki. Kilka zdjeć poniżej.

Ja się na dwa dni urwałem, by pojechać nad inne położone w pobliżu jezioro Qiandao i wystartować zawodach triathlonowych. Był to mój pierwszy w tym roku i jak się później okazało ostatni start na dystansie pół ironmana. Poszło nieźle, bez rewelacji, ale z życiówką i mocnym postanowieniem poprawy w 2021 roku. Czy się uda, zobaczymy.

This entry was posted in chinski and tagged , . Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *