Wróciliśmy!
Przez ostatnie pół roku przebyliśmy ponad 20 tys. km, spaliśmy w 78 różnych hotelach, 40 nocy spędziliśmy w namiocie lub “pod gołym niebem”, tylko 8 razy mieliśmy okazję wziąć ciepły prysznic. Przywieźliśmy ze sobą 10 tys. zdjęć, prawie 1 000 minut muzyki, kilkanaście pamiątek, 70 stron dziennika podróży i cały bagaż wspomnień.
Tak jak zmieniały się kraje, które odwiedzaliśmy, tak zmienialiśmy się i my sami:
Maroko – luty 2008
Sahara Zachodnia – styczeń 2008
Mali – grudzień 2007
Wniosek czujnego konsultanta: Broda urosla Gandiemu przez Pazdziernik
CZeść Bastek!
Tu Agnieszka Zielińska z LO.
Podziwiam twój blog i to co robisz, jest fascynujące. Nie mogę oderwać oczu od zdjęć.
Zyczę ci wieeelu takich podróży w przeszłości!
P.S. Ślicznie wyglądacie razem z Marysią na tych ostatnich zdjęciach. Aga
Piękne zdjęcia z podróży! Zazdroszczę!!! [url="http://www.national-geographic.pl/artykuly/pokaz/travlery-2009-internauci-zglaszaja-swych-faworytow-do-nominacji/"%5DTravelery 2009 [/url]