Lekcja pana Kukki [Indie, Radżastan]

Dziś raczej fotograficznie:
Jeden dzień pobytu w Bundi poświęciliśmy na wycieczkę za miasto. Towarzyszył nam miejscowy archeolog hobbista: Om Prakash Sharma (znany też jako pan Kukke).

  

Główną atrakcją wyjazdu było zwiedzanie odkrytych przez naszego przewodnika prehistorycznych malowideł naskalnych. Pan Kukke, twierdzi że odkrył w okolicach Bundi około 80 różnych malunków. Nam pokazał tylko kilka. Trzeba przyznać, że zaimponował nam wytrwałością i sporą wiedzą.

Dotarcie do niektórych z nich okazało się nie lada wyzwaniem.

Przeważają motywy zwierzęce i polowania.

Poza walorami historyczno-archeologicznymi nasza wycieczka miała dużą wartość poznawczo-krajoznawczą. Odwiedziliśmy między innymi mleczarnie, a jak powszechnie wiadomo “mleko ma najszybszy transport, bo inaczej się zsiada. Na zdjęciu powyżej indyjska wersja baniek na mleko.

Przy lokalnej mleczarni mieści się lokalna kawiarnia.

A jej największą atrakcją jesteśmy oczywiście MY

Pojechaliśmy też do jednej z bundyjskich wiosek, gdzie odwiedziliśmy pogawędziliśmy sobie z prawdziwą rajasthańską rodziną.
 
A tu mijany po drodze sęp. Widzieliśmy ich w sumie kilkanaście.
Na koniec pojechaliśmy do domu pana Kukke, gdzie na kamiennej podłodze Michatek dostał lekcję prehistorycznego malarstwa.
Strasznie mu się to zajęcie spodobało. Siedział potem i malował jeszcze przez dobre półgodziny. Siłą go trzeba było wyciągać. My w tym czasie oglądaliśmy kolekcję naszego znajomego. A jest tego sporo od monet, po kości, krzemienie i ceramiczne kostki do gry.
This entry was posted in Indyjskie and tagged , . Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *