Limeryk

Raz pewien Michał będąc w Muskacie,

płakał na rękach swojemu tacie.
Przeszywał go prąd,
bo rósł mu ząb 🙁
Oman? na razie tyle w temacie.

This entry was posted in Indyjskie and tagged . Bookmark the permalink.

3 Responses to Limeryk

  1. kaja says:

    Czekamy na relacje oczywiście 🙂

  2. Dziękujemy za kartkę! My też czsem jemy kuskus, tzn tylko ja i Nela bo Grzes po Mali ma emotional damage i odmawia ;>.

  3. Anonymous says:

    podoba mi się ten limeryk. Zabawny! i w temacie;)

    pozdrawiam
    mw

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *