Megadeth in India \m/ [Indie, Delhi]

Nie musieliśmy czekać długo. Niewiele ponad miesiąc. I znów przyszło nam w Delhi obejrzeć koncert metalowy. Tym razem zawitał do nas słynny Megadeth. Zespół był główną gwiazdą dwudniowego festiwalu Bacardi NH7 Weekender 2012. Ich fanem wcześniej nie byłem (jak już metal instrumentalny, to po całości, czyli raczej Dream Theater, a nie Megadeth). Czemu jednak nie rozszerzyć horyzontów? Okazało się, że to słuszna koncepcja, bo koncert był przedni. Poza warstwą muzyczną, wrażenie robiły elektroniczne wizualizacje uzupełniające cały show. Dave Mustaine urzekł też fanów swoim zaangażowaniem i komplementami, które wykrzykiwał pod adresem indyjskich fanów: Nam się wciąż chce jeździć tak daleko. Doceniamy, że wysupłaliście na nasz koncert te 30-40 dolarów. Dla was to przecież ogromna kasa.

A że zabrałem aparat to poniżej zamieszczamy kilka zdjęć, które udało się strzelić w czasie koncertu.

W międzyczasie był też w Indiach Slayer, ale że występował tylko w Bangalore to nie poszliśmy. W końcu to trochę tak jakby z Warszawy na koncert do Paryża lecieć. Teraz rozgrzewamy się na myśl o przyjeździe Guns N’ Roses. To już w grudniu.

Innymi słowy. Wróciliśmy z Nepalu. Nasi goście ruszyli w Indie, a my zostaliśmy w Delhi, ale nie na długo. Zaraz znów ruszamy w trasę.

This entry was posted in Indyjskie and tagged , . Bookmark the permalink.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *