Zwiedzamy metro [Delhi, Indie]

To była jedna z najkrótszych wycieczek w naszej delhijskiej historii. Wyjazd i wizyta w Muzeum Metra zajęły nam trochę ponad godzinę! A to dlatego, że muzeum nie jest jakoś od nas specjalnie daleko. Co w sumie chyba ważniejsze nie jest też jakoś specjalnie rozległe. Muzeum – szumna nazwa – to niewielka wystawa na jednej ze stacji metra. Dla nas wizyta w muzeum była tylko pretekstem do przejażdżki delhijskim metrem, a już dawno nie mieliśmy okazji do tego typu atrakcji. Od czasu kiedy kupiliśmy samochód to w zasadzie delhijską kolejką jeździliśmy rzadko albo wręcz wcale. A jest to dość ciekawy środek transportu. Rzuca się w oczy mocna kontrola: żołnierze z długą bronią i obowiązkowa kontrola bezpieczeństwa wszystkich pasażerów- w końcu Indie to kraj podwyższonego ryzyka terrorystycznego, a metro jest jednym z bardziej spektakularnych celów. Dzieciakom też się chyba podobało. Mimo, że krótko i dość gorąco. Klimatyzacja działała chyba tylko w samych wagonach, a na stacjach już nie. Ciekawe, że przy okazji wykryliśmy pewną lukę systemową. Wsiadaliśmy i wysiadaliśmy na tej samej stacji (po zwiedzeniu muzeum wsiedliśmy po prostu w pociąg powrotny i chcieliśmy wyjść na powierzchnię na tej samej stacji) i o dziwo okazuje się, że elektroniczne bilety delhijskiego metra takiej opcji nie przewidują. Zacięliśmy się w bramkach i gdyby nie pomoc pana pracownika podziemnej kolejki pewnie zostalibyśmy tam na dłużej.
Budowane od 1998 roku delhijskie metro (pierwszy odcinek oddano do użytku w 2002 roku) ma prawie 190 km i 142 stacje i bardzo ambitne plany dalszego rozwoju. Duma wszystkich Polaków – metro w stolicy Polski Warszawie liczy sobie skromne 23 km i 21 stacji. Plany rozwoju naszego metra też są dość ambitne :).

This entry was posted in Indyjskie and tagged , . Bookmark the permalink.

One Response to Zwiedzamy metro [Delhi, Indie]

  1. Wooky says:

    Panowie Strażnicy wyglądają groźnie, ale Żubrówkę po kilkunastu sekundach przekonywania (my turyści, nie wiedzieliśmy, koledze wieziemy) pozwolili przetransportować 😀
    Natomiast za pierwszym razem sprzedali nam zbyt niskiej wartości żeton, i mieliśmy problemy z wyjściem.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *