Niech się święci 1 Maj [Chiny, Mongolia Wew., Hebei]

Majowy weekend to jeden z najbardziej popularnych terminów podróży Chińczyków. Niewielka ilość urlopu sprawia, że każde ustawowo wolne święto wykorzystywane jest jako okazja do dłuższego wypoczynku. W tym roku było to widoczne nawet bardziej niż zwykle. Restrykcje w czasie Chińskiego Nowego Roku sprawiły, że część osób nie mogła wtedy nigdzie wyjechać. Potym jak sytuacja sie ustablizowała majówka była pierwszą okazją do nadrobienia podróżniczych zaległości. I jak może widzieliście na zdjęciach w mediach wielu mieszkańców Chin z tej możliwości skorzystało. Tłumy na Chińskim Murze, szanghajskim Bundzie, czy Jeziorze Zachodnim w Hangzhou przerażały. Spodziewaliśmy się, że coś takiego może się zdarzyć i dlatego na 1 maja uciekliśmy do mało zaludnionej i mniej popularnej Mongolii Wewnętrznej. Nawet tam było jednak sporo ludzi, ale w sumie nie ma co sie dziwić, bo miejsce, które odwiedziliśmy: pole wulkanów jest bardzo ciekawą atrakcją. Kto na płaskim jak stół stepie spodziewałbym się tak fotogenicznych górek?