Zima zbliża się wielkimi krokami. Termometry powoli zaczynają pokazywać coraz niższą temperaturę. 40 stopniowe upały ustąpiły miejsca przyjemnym chłodom. Niestety wraz ze zmianą pogody jak co roku wzrosło zanieczyszczenie powietrza. Na pierwszy rzut oka świat za oknem wygląda jakby cały czas przykryty był permanentna mgła. Dopiero dokładniejsza analiza ujawnia przygnębiająca prawdę: to nie mgła to smog. Nie bez przyczyny Delhi w ostatnim raporcie WHO uznane zostało za najbardziej zanieczyszczone miasto świata. O dziwo właśnie stolica Indii wyprzedziła w tym niechlubnym rankingu chińskie metropolie. W niektóre dni zanieczyszczenie jest tak duże, że eksperci w ogóle odradzają wychodzenie z domu, a dzieci w szkołach zajęcia z wychowania fizycznego mają tylko na salach gimnastycznych.
W weekendy staramy się jednak spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu, bo inaczej moglibyśmy zwariować. Latem trzeba siedzieć w domu, bo za gorąco. Zimą, bo smog jest zbyt gęsty… Wychodzimy więc – mimo zamglenia – pograć w piłkę, pobawić się na placu zabaw, czasem wybierzemy się na spacer, albo na piknik do parku.
Poniżej właśnie kilka zdjęć z jednego z takich wypadów zorganizowanego przez rodziców dzieci z naszej lokalnej szkoły. Muszę przyznać, że miło było poleżeć sobie na trawie, pograć w badmintona i pobiegać. Nasze maluchy w towarzystwie swoich rówieśników bawiły się doskonale. I my też.
