Kompleks archeologiczny w Sanchi z pewnością będzie jednym z moich ulubionych miejsc w Indiach. Jest tam wszystko co w tym kraju najlepsze. Bardzo ciekawy zabytek (najstarsza kamienna budowla na całym subkontynencie!), z listy UNESCO, zadbane i czyste trawniki, niezła organizacja i na deser niespodzianka dla dzieci piękne króliczki i gołąbki, które można pokarmić.
Miejsce tak nam się spodobało, że byliśmy je obejrzeć dwa razy. Aż szkoda, że zagląda tu tak niewielu turystów.
I pięknie zdobione bramy. Po jednej na każdą stronę świata…
Dzieciaki hasały po ruinach aż miło
Tu w przeciwieństwie do innych tego typu przybytków można było spokojnie chodzić po murkach 🙂
Janka zrobiła nam niestety awanturę…
Na histerię pomogły dopiero króliczki. Swoją drogą świetny pomysł, by na terenie wybudować zagrodę ze zwierzętami.