Leżąca pomiędzy Agrą i Jaipurem schodkowa studnia nie była nam dotychczas po drodze. Teraz nadarzyła się okazja by ją wreszcie zobaczyć. Niestety Abhkaneri nie zrobiła na nas aż takiego wrażenia. Reklamowana jako największa i najpiękniejsza budowla tego typu w naszym odczuciu nie dorasta do pięt studniom z Gudżaratu. Inna sprawa, że widzieliśmy już kilkanaście różnego rodzaju schodkowych studni i naprawdę trudno nas zaskoczyć.
Mimo to warto do niej zajrzeć, szczególnie, że leży praktycznie w połowie drogi między Jaipurem i Agrą.
Jeszcze do niedawna można było zejść do poziomu wody.
Teraz niestety studnię ogląda się tylko z góry.
Michaś zasnął w samochodzie, wiec studnię zwiedzaliśmy na zmiany.
Najpierw ja z Janką, potem sama Marysia.
Zaczynam sie stawać fanem Waszego bloga 🙂 Pozdrawiam Janek
Dzięki.