Przed powrotem do Delhi mieliśmy jeszcze chwilę by wybrać się do Old Goa. W czasie poprzedniego wyjazdu była tam tylko Marysia z Grzesiem i maluchami. Tym razem pojechaliśmy całą familią. Niestety gorąc nieco utrudnił nam zwiedzanie. O ile w samych wnętrzach panował przyjemny chłodek, to na zewnątrz z czasem zrobiło się nie do wytrzymania. Wysokie morale drużyny udało się podtrzymać tylko dzięki przerwie na lody, a i nawet takie ładowanie akumulatorów okazało się krótkotrwałe.
Dla mnie osobiście jest to z pewnością Old Goa jest jednym z ciekawszych miejsc w Indiach. Oczywiście moja perspektywa może być nieco zaburzona. W moim rodzinnym Łowiczu kościoły są naturalną częścią miejskiego krajobrazu. Nic więc dziwnego, że spacer po Goa nastroił mnie nieco sentymentalnie. Po pięciu latach w Indiach nawet najmniejsza drobnostka potrafi się z Ojczyzną skojarzyć. Chyba czas już wracać…
Tags
- A. Saudyjska
- Assam
- Basia
- Bengal Zach.
- Chiny
- Cypr
- Dania
- Delhi
- Etiopia
- Francja
- Gansu
- Ghana
- Goa
- Gudżarat
- Hebei
- Himachal Pradesh
- India
- Indie
- Janka
- Junnan
- Kambodża
- Karnataka
- Kerala
- Ladakh
- Madhya Pradesh
- Maharasztra
- Mali
- Maroko
- Mauritius
- Meghalaya
- Michatek
- Nepal
- Oman
- Pekin
- Pendżab
- Polska
- Radżastan
- Rep. Korei
- Sikkim
- Sri Lanka
- Sudan
- Tamil Nadu
- USA
- Uttar Pradesh
- Włochy
Muszę tutaj sprostować: poprzednim razem była tylko Marysia z Grzesiem i maluchami.