Dziennie w całym Pekinie jest już tylko kilkanaście nowych przypadków. Od tygodnia testujemy się “tylko” co drugi dzień, wczoraj otwarte zostały parki i hotele. Restauracje nadal działają tylko na wynos i szkoły też zamknięte, ale jest światełko w tunelu, że może jeszcze przed końcem roku dzieci pójdą do szkoły?
