Na Hola Mohalla pielgrzymi przyjeżdżają też autobusami, ciężarówkami i motorami, ale traktor jest zdecydowanie najbardziej stylowym środkiem transportu. Trzeba go tylko przystroić w pomarańczowe lub fioletowe flagi, dorzucić za siedzeniem potężne głośniki. Koniecznie głośne, tak by zagłuszyć silnik i inne głośniki, dodać stylowe lampki choinkowe, no i na koniec dołączyć przyczepę. Pomysł z przyczepą jest – trzeba przyznać – genialny. Nie tylko można jechać prosto z pola, to jeszcze pasażerów jest gdzie pomieścić. A wieczorem mamy miejsce do spania. Nasza przyczepa zyskuje nową funkcjonalność i staje się przyczepą kempingowa. Oczywiście tak samo można przerobić naczepę ciężarówki – ale przyznacie sami – ciężarówka jest jednak od traktora mniej stylowa. Traktor to jest dopiero lans, a jak uzbrojony w głośniki to już prawdziwe cudo.
Hola Mohala to też święto traktora.
A jaką zabawkę dziecku na takim święcie kupić? Oczywiście traktor!
* Nie wszyscy wiedzą, że produkująca Farmtraci firma Escorts ma bardzo silne związki z Polską. Przez długie lata produkowała na potrzeby indyjskiego rynku dobrze nam znane motocykle SHL i skutery Osa. Kupiła też licencje na traktory Ursusa, czego wynikiem był jeżdżący po polach północnych Indii Escort 335. Historia zatoczyła koło, bo w 2000 roku firma Escorts otworzyła fabrykę ciągników pod Mrągowem. Początkowo jako joint-venture z Pol-Motem, a obecnie już jako 100 % własność kapitału indyjskiego.