W bezpośrednim sąsiedztwie Bostonu, na północnym brzegu rzeki Charlesa mieści się niewielkie miasteczko Cambridge. Jak nietrudno się domyślić swoją wdzięczną nazwę zawdzięcza europejskiemu pierwowzorowi. Co ciekawe podobieństwa wcale się na tym nie kończą. Brytyjskie Cambridge znane jest przede wszystkim dzięki drugiemu najstarszemu uniwersytetowi w Anglii. Amerykańskie także zasłynęło dzięki szkołom wyższym, konkretnie dwóm światowej sławy uczelniom: Harvard University i Massachusetts Institute of Technology. Obie mają bardzo ciekawą architekturę i przyjemne kampusy. O ile Harvard osadzony jest raczej w tradycji, to MIT to głównie nowoczesność i odważny design. Tak się jakoś złożyło, że architekturze tej pierwszej uczelni miałem okazję przyjrzeć się nieco bliżej. Utrzymane w stylistyce starej czerwonej cegły budynki przeplatają się z bardziej współczesnymi konstrukcjami. W tym pierwszym przypadku inspiracja jest dość oczywista. W tym drugim było mi znacznie trudniej odkryć źródło natchnienia architektów. To wszystko to jednak rzecz wtórna, bo najważniejsze, że uczelnia ma niezwykły klimat. I w co trudno może uwierzyć naukowa atmosfera bije nawet ze studenckich akademików :).