Ziro – na końcu świata [Indie, Arunachal Pradesh]

W Ziro trzy rzeczy są niepewne: zasięg sieci komórkowej, pogoda i dziewczyny. Sprawdziłem dwie pierwsze sprawy i rzeczywiście zasięg generalnie jest, ale przerywany, dlatego większość mieszkańców ma karty sim dwóch albo nawet trzech rożnych firm. Z pogodą też trudno trafić. Rano świeciło słońce, potem się zachmurzyło spadł nawet deszcz, a potem znowu słońce. W kwestii trzeciego tematu musiałem zawierzyć mojemu przewodnikowi, ale zaręczał, że z dziewczynami z Ziro nigdy nie wiadomo.

Ziro jest jednym z najodleglejszych miejsc jakie przyszło mi w Indiach odwiedzać. Podróż z Delhi do tej części Arunachal Pradesh zajmuje prawie dwie doby. Najpierw ponad dwugodzinny lot do Guwahati – stolicy stanu Assamu, potem całonocna podróż autobusem i na koniec sześć uroczych godzin w jeepie. Zagraniczni turyści mogą tu przyjeżdżać dopiero od kilku lat i tylko po wcześniejszym uzyskaniu specjalnego pozwolenia. Nic dziwnego, że wciąż widok obcokrajowca to w Ziro dość dużą rzadkość. Na pierwszy rzut oka można odnieść mylne wrażenie, że w ogóle nie jest się w Indiach. Położone na wzgórzach pola ryżowe nie przypominają widoków znanych z Niziny Hindustańskiej. Ludzie w niczym nie podobni do typowych Hindusów. Rysy skośne, mongoloidalne raczej kojarzą się z krajami Azji Południowo-Wschodniej niż z rzut oka na mapę tylko potwierdza nasze przypuszczenia. W linii prostej z Ziro znacznie bliżej do Rangunu niż do Delhi. Jeszcze bliżej jest do Chin, z którymi Arunachal Pradesh graniczy od północy. Nie jest więc tak dalekie od prawdy przypuszczenie naszych gości, którzy widząc w Delhi mieszkańców północno-wschodnich Indii pytają “skąd przyjechali Ci Chińczycy?”.

Komu jedwabinka?

a może mięsko?

This entry was posted in Indyjskie and tagged , . Bookmark the permalink.

One Response to Ziro – na końcu świata [Indie, Arunachal Pradesh]

  1. Janusz says:

    Witam,

    Miałbym kilka pytań technicznych, jeśli można.

    Jako że sam wkrótce wybieram się na kompleksową podróż po dalekim wschodzie Indii (idealnie byłoby pojechać do wszystkich siedmiu stanów – tzw. Seven Sisters, choć oczywiście to tylko czcze życzenia), gdzie można uzyskać pozwolenie na wyjazd np. do Ziro? Czy jeszcze w Delhi? Czy już po przybyciu do Assamu w Guwahati?

    Idąc tym tropem dalej, gdzie można uzyskać informacje, do których stanów w tamtym rejonie turyści mogą się bezpiecznie wybrać bez pozwolenia, gdzie tylko z pozwoleniem (i gdzie takowe można by uzyskać), a dokąd turysta udać się jeszcze nie może?

    Dziękuję i pozdrawiam,

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *